Chyba każdy ma takie miejsca, do których lubi wracać co rok. To samo
miejsce, garstka znanych ludzi, inspiracje, pomysły, ale też świadomość
mijającego czasu - byłem tu dokładnie rok temu!
Dla mnie takim miejscem jest Slot Art Festiwal. Aż trudno uwierzyć, ale
jestem tu jedenasty raz! :)
Nie potrafię nawet powiedzieć ile dzięki Slotowi zyskałem. Uwierzyłem w
otwartość ludzi, ładowałem akumulatory, mogłem spróbować chodzenia na
szczudłach, pouczyć się języka migowego, grania na bębnach i digeridoo,
pantomimy, śpiewu, odbyć dziesiątki godzin rozmów, wysłuchać wykładów
niezwykłych ludzi, posłuchać setki godzin dobrej muzyki. Ukołysać się tym
klimatem, gdzie dużo ludzi wydaje się starymi znajomymi. Wszystko to w starym
pałacu, który posiada zupełnie niezwykły klimat.
Slot, jak co roku udowadnia, że dzięki człowiekowi coś rodzi się z niczego.
A człowiek może narodzić się na nowo.
Kto nie był, może jeszcze dojechać! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz